środa, 25 lutego 2009

POST

POST
Myślę dlaczego tak ciężko było było nam pościć?
Chyba podstawową rzeczą, to dużo myśleliśmy o tym i niby żartem ale poruszalismy tematy które wspomagały osłabienie organizmu.
Czy post tak bardzo powinien koncentrować mnie na sobie, czy też dawać mi większe horyzonty patrzenia i życia, bym otworzył się na większe sprawy.
W wielkich Bożych planach jest też obecny diabeł-oskarżyciel, który bez przerwy szuka haka by przyblokować mnie.

1 komentarz:

  1. nie byłam nawet w kościele na popielcu...
    zabraklo mi wiary w sens...
    postanowienia juz drugiego dnia zawaliłam... :-(((

    OdpowiedzUsuń

Błogosławiona Krew Jezusowa!
-dziękuję za komentarz