niedziela, 26 września 2010

Santiago de Campostela

Tym razem mam autobusową pielgrzymkę do Santiago ale kiedyś może przyjdę pieszo. W Polsce są też szlaki Jakubowe do Santiago i też człowiek może być w drodze w której spotyka się z Bogiem, bo najważniejsze jest to co dokonuje się po drodze i to owocuje na życie, by przeżywać spotkanie z Nim pełne w niebieskim Jeruzalem. Tu na ziemi można często przeżyć rozczarowanie gdy oczekuje się od spraw ziemskich i przenikających wartości wiecznych.
Będąc na górce przed Santiago nocą mogłem wyobrażać sobie jak to św. Jakub albo inni pielgrzymi byli na tym miejscu i modlili się. Przypomniała mi się piosenka Starego Dobrego Małżeństwa
- święty chleb - chleba łamanie
Święta sól - soli dawanie
Święta cisza...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Błogosławiona Krew Jezusowa!
-dziękuję za komentarz