Dziś był pogrzeb ks. Piotra Bernarda
Od niedzieli kiedy dowiedziałem się o jego śmierci; z jednej strony żałowałe, że nie udało nam się spotkać w czasie mojej wizyty na wybrzeżu. Miał być u nas na odpuście albo gdybym odwiedził Marka, to by się nagrało jakieś spotkanko. To jest jednak myślenie o mnie jakiejś stracie.
Ponad tym wszystkim jest jaki On był, jak się poświęcał dla ludzi w dziele Nowej Ewangelizacji, Jak piękne sprawy przez Niego się działy. W sumie to On prowadził Kurs Filipa w którym ja uczestniczyłem w Pucku.
Rozpoczęliśmy razem WSD w Czestochowie.
I choć nie wszystko było idealnie, to Bóg ponad tym wszystkim a może i właśnie przez to działa.
Czego mogłem doświadczyć w czasie Jego ostatniej wizyty w Czestochowie przed kilkoma tygodniami.
Krwią Jego Ran Jesteśmy ocaleni na życie wieczne.
Piotrze wyproś potrzebne dary do piękniejszej mojej służby. By Drogocenny dar rozlewał się do wielu spragnionych serc.
Krwi Chrystusa zadatku Życia wiecznego - wybaw nas!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Błogosławiona Krew Jezusowa!
-dziękuję za komentarz