piątek, 6 marca 2009

Brakowało mi na starcie jednej godziny

Brakowało mi na starcie dzisiejszych załatwień jednej godziny.
A był to ważny dla mnie dzień, bo wreszcie złożyłem wnioski na wszystkie nowe dla mnie dokumenty.
Zależało mi, by dokończyć cały proces związany ze zmianą imienia. A tu jadąc po drodze sprawdzam i okazuje się że nie mam potwierdzeń przelewów, gdy wróciłem do domu, nigdzie ich nie Moglem znaleść, zatem wszystko musiałem na nowo z konta bankowego drukować.
Potem w urzędzie wszystkie wnioski na nowo wypełniać, ksero prawka.
Nie wiedziałem czy wystarczy fotek, bo dwie wcześniej poszły do KWPZM.
No i przy okazji zakończyłem sprawę z dowodem rej. samochodu.
Paszport poszedł też do wymiany i w Skodzie też dokończyłem sprawy.
Uff, było ciężko ale jestem już po tym wszystkim. Był to malutki tak naprawdę wymiar mojego czyśca, który wolę przechodzić tutaj na ziemi, wypełniając te ziemskie ważne załatwienia. Bo mogłem też służyć w zmiarze duchowym sprawując sakramenty.
Niech bedzie Bóg uwielbiony i Jego drogocenna Krew!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Błogosławiona Krew Jezusowa!
-dziękuję za komentarz