piątek, 22 października 2010

Tajemnica Paschalna

Nie myślałem że w ten sposób ułoży się miniony dzień uroczystości Założyciela.
Było wiele trudności na zewnątrz, ta podróż do Krasnika polskim drogami w remontach...
Co najważniejsze to umieranie wewnętrzne własnych planów by ogołoconym wewnętrznie uczestniczyć w życiu Jezusa w zjednoczeniu z Jego Przenajdroższą, by Ją ofiarować drugiemu człowiekowi w sakramencie Pojednania oraz tym kim jestem służąc grą na gitarze i byciem blisko tej Krwi która wolą głosem cierpiącej ludzkości....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Błogosławiona Krew Jezusowa!
-dziękuję za komentarz