środa, 11 sierpnia 2010

Wąsosz

Dzisiejszy dzień przejdzie do historycznych z 17tek
pielgrzymki akademickiej po naszej przeprawie przez las w którym dwa lata temu była trąba powietrzna. Dzisiaj mieliśmy tak bagienko z borowiną po kolana.
Nóżki wypoczęły w tej kąpieli i po przeprawie była inwazja mrówek tak gdzie próbowaliśmy odpocząć.
Zaraz idę spać do namiotu. Będzie to mój pierwszy nocleg na karimacie. Te dzisiejsze przygody będą działać na mnie z pewnością nasennie.
:-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Błogosławiona Krew Jezusowa!
-dziękuję za komentarz